Nowa sonda Lambda - stare spalanie ?
: 26 sierpnia 2020, 20:01
Witam.
Piszę do Was jako do fachowców marki Seat, bo kto byłby lepszym fachowcem niż zwykły użytkownik tego wozu:)
Niedawno wyświetlił mi się CHECK, na desce. Podpiąłem VIAKEN żeby spr o co chodzi, to wyświetlił błąd 2 świec żarowcyh na 1 i 2 cylindrze i błąd czujnika temperatury spalin. W tym czasie zauważyłem, że spalanie jest troszkę za duże, na trasie przy 130/140km/h spalil 7,5-7,8l. Wcześniej spalał jakieś 5,2 l.
Po kilku konsultacjach, wymieniłem świece żarowe, oraz później sonde lambde (po ekspertyzie elektryka)
Sonda lambda została wymieniona na oryginalną (Bosh) dedykowaną (podobno) do tego wozu.
Błędy zniknęły, niby wszystko pikco bello, ale.. Spalanie zostało takie samo, średnio 7,5l.
Wyczytałem gdzieś, że należałoby zresetować ECU przez odpięcie klemy (-)
Tak też zrobiłem, ale spalanie jakoś diametralnie nie spadło. Cały czas oscyluje między 6,1-7,6l
Powiedzcie mi proszę, co zrobić? Czy resetowanie ECU w exeo wygląda jakoś inaczej, czy wystarczy tylko odpiąć klemę na 30min/h/2h? czy może jakoś inaczej? Może trzeba pojeździć kilkaset km, żeby komputer przeanalizował moją jazdę i wtedy z czasem ustawił mieszaknę czy o co chodzi:)
Chciałbym wrócić do spalania na trasie (5,2l)
Z góry dzięki i pozdrawiam
Piszę do Was jako do fachowców marki Seat, bo kto byłby lepszym fachowcem niż zwykły użytkownik tego wozu:)
Niedawno wyświetlił mi się CHECK, na desce. Podpiąłem VIAKEN żeby spr o co chodzi, to wyświetlił błąd 2 świec żarowcyh na 1 i 2 cylindrze i błąd czujnika temperatury spalin. W tym czasie zauważyłem, że spalanie jest troszkę za duże, na trasie przy 130/140km/h spalil 7,5-7,8l. Wcześniej spalał jakieś 5,2 l.
Po kilku konsultacjach, wymieniłem świece żarowe, oraz później sonde lambde (po ekspertyzie elektryka)
Sonda lambda została wymieniona na oryginalną (Bosh) dedykowaną (podobno) do tego wozu.
Błędy zniknęły, niby wszystko pikco bello, ale.. Spalanie zostało takie samo, średnio 7,5l.
Wyczytałem gdzieś, że należałoby zresetować ECU przez odpięcie klemy (-)
Tak też zrobiłem, ale spalanie jakoś diametralnie nie spadło. Cały czas oscyluje między 6,1-7,6l
Powiedzcie mi proszę, co zrobić? Czy resetowanie ECU w exeo wygląda jakoś inaczej, czy wystarczy tylko odpiąć klemę na 30min/h/2h? czy może jakoś inaczej? Może trzeba pojeździć kilkaset km, żeby komputer przeanalizował moją jazdę i wtedy z czasem ustawił mieszaknę czy o co chodzi:)
Chciałbym wrócić do spalania na trasie (5,2l)
Z góry dzięki i pozdrawiam