Wymieniłem ostatnio rozrząd w swoim Leonie, nalot 160kkm.
Jedni mówią, że nie trzeba drudzy że trzeba. Ja jestem zdania że jak coś jest dostępne do rozebrania i są części trzeba co jakiś czas wymienić.
No i mnie pokarało..
Po wyjechaniu z warsztatu,. Auto zaczęło dziwnie pracować, obroty dziwne, falujące.
Problem z zrzuceniem biegu, praktycznie auto potrafi mi na 3 biegu trzymać 800obrotu.
Kiedy depne w gaz, w momencie jak dochodzi do czerwonego pola, wcześniej nie było słychać wgl silnika a teraz po prostu wyje.
Normalnie chece

Byłem u mechanika, stwierdził że drgania wzięły się z odkręcania poduszki i może źle siadła. A reszta, nie wie. Jak dla mnie, rozjechał mu się delikatnie rozrząd

We wtorek mam oddać auto z powrotem na serwis.
Ale z ciekawości, miał ktoś z was podobne problemy?
Jak wgl z wymianą łańcuszka u was?
Pozdrawiam